PRZEGLĄD TECHNICZNY

IMPREGNACJE

przed wil­go­cią naj­le­piej zabez­pie­czyć wszyst­kie ściany. koniecz­nie te, które dla ozdoby
pozo­stają nie­otyn­ko­wane.

przed wil­go­cią
naj­le­piej chro­nić
wszyst­kie ściany.
te nie­otyn­ko­wane – koniecz­nie.

Do ochrony murów przed nisz­czą­cym wpły­wem wody sto­su­jemy bez­barwne impre­gnaty na bazie sili­konu – trwałe i prak­tycz­nie nie­ak­tywne che­micz­nie. Z pisto­le­tem ma­lar­­skim docie­ramy do każ­dego frag­mentu ściany, a bar­dzo dobra pene­tra­cja pod­łoża zapew­nia dłu­go­trwałą sku­tecz­ność bez koniecz­no­ści powta­rza­nia ope­ra­cji nawet przez 10 lat.
Mury zabez­pie­czamy przed nisz­czą­cym wpły­wem wody bez­barwnymi impre­gnatami sili­konowymi – trwa­łymi i bez­piecz­nymi bio­lo­gicz­nie. Docie­ramy do każ­dego frag­mentu ściany, a bar­dzo dobra pene­tra­cja pod­łoża zapew­nia dłu­go­trwałą sku­tecz­ność bez potrzeby powta­rza­nia ope­ra­cji nawet przez 10 lat.
Impre­gnat nie tylko utwo­rzy na ścia­nie powłokę prze­ciw­wil­go­ciową, która od­­rzuca wodę i nie dopusz­cza do zawil­go­ce­nia pod­łoża. Zapo­bie­gnie także powsta­wa­niu nalo­tów, osa­dza­niu się soli oraz uwolni mury od mchów i poro­stów. Tak wygląda dzia­ła­nie ­impre­gna­cji w prak­tyce. Nie­za­im­pre­gno­wana ściana chło­nie wodę. W warun­kach zimo­wych nie­uchron­nie pro­wa­dzi to do stop­nio­wego roz­sa­dza­nia muru – tak działa ero­zja. Nawet latem zawil­go­cony mur, przez paro­wa­nie wody, trwale się ozię­bia. Trudno potem ogrzać wnę­trze, zwłasz­cza duże, gdyż ener­gię chło­nie sam mur. Jesz­cze bar­dziej dra­ma­tyczne są skutki zabru­dze­nia np. ole­jem. Żeby rato­wać nie­za­bez­pie­czoną ścianę lub pod­łogę pozo­stają trzy opcje – nie­trwałe i nie­este­tyczne zama­lo­wa­nie plamy, bar­dzo inwa­zyjne sku­cie lub… cier­pliwe odcze­ka­nie przy­naj­mniej kilku lat.

Impre­gnat nie tylko utwo­rzy na ścia­nie powłokę prze­ciw­wil­go­ciową, która od­­rzuca wodę i nie dopusz­cza do zawil­go­ce­nia pod­łoża. Zapo­bie­gnie także powsta­wa­niu nalo­tów, osa­dza­niu się soli oraz uwolni mury od mchów i poro­stów.

Poni­żej dzia­ła­nie ­impre­gna­cji w prak­tyce. Nie­za­im­pre­gno­wana i zawil­go­cona ściana jest w cyklu rocz­nym stop­niowo kru­szona. Latem zawil­go­cony mur, przez paro­wa­nie wody, trwale się ozię­bia. Trudno potem ogrzać wnę­trze, zwłasz­cza duże, gdyż ener­gię chło­nie sam mur.

Jesz­cze bar­dziej dra­ma­tyczne są skutki zabru­dze­nia np. ole­jem. Żeby rato­wać nie­za­bez­pie­czoną ścianę lub pod­łogę pozo­stają trzy opcje – nie­trwałe i nie­este­tyczne zama­lo­wa­nie plamy, bar­dzo inwa­zyjne sku­cie lub… cier­pliwe odcze­ka­nie przy­naj­mniej kilku lat.